[Recenzja] Helikon Patriot
- bautegggear
- 6 lis 2016
- 2 minut(y) czytania
Ostatnio pogoda za oknem coraz mniej przyjemna, dlatego dziś na warsztat lecimy z czymś co pozwoli nam zachować komfort cieplny zarówno podczas niedzielnej strzelanki, jak i w czasie krótkiego spaceru po parku, Mówię tutaj o polarze Helikon Patriot.
KRÓJ:
Cóż jest takiego szczególnego w tym polarze ? Może na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się niczym szczególnym względem innych produktów dostępnych na rynku, ale przyjrzyjmy mu się nieco bliżej. Sam krój jest tak, dobrany aby można było pod spód założyć grubszą bluzę lub nawet małą kamizelkę taktyczną. Dodatkowo jako że polar jest trochę dłuższy niż standardowe, nie musimy się martwić o wiatr smagający nasze nerki. Mało tego, mamy do dyspozycji również bardzo fajny kaptur z małym daszkiem na wypadek gdybyśmy potrzebowali ochronić się przed deszczem lub silnym wiatrem. Sam kaptur jest na tyle duży, że spokojnie założymy go na czapkę lub większe słuchawki. Na mankietach znajdziemy rzepy, które pozwolą na okiełznanie niesfornych rękawów opadających na ręce. Na łokciach pojawiają się dodatkowe wzmocnienia, a każdy zamek jest zaopatrzony w sznureczki ułatwiające jego obsługę w rękawicach.

KIESZENIE:
Kieszenie, czyli to co lubi każdy maniak szpeju. Jest ich naprawdę sporo i zostały rozsądnie rozmieszczone. Na samych rękawach mamy 3 sztuki. Dwie z nich znajdują się na ramionach, na wierzchu zostały naszyte rzepy na wszelkiego rodzaju moralpatch'e i inne oznaczenia. Kieszenie idealne na schowanie notesu lub portfela. Nieco niżej na lewym przedramieniu znajdziemy podobnych rozmiarów kieszeń na inne drobne przedmioty.

Na piersiach mamy 2 naprawdę spore kieszenie z przegródkami na drobiazgi oraz lonżami umożliwiające przypięcie np. kluczy. Dodatkowo mamy też możliwość przełożenia do kieszeni kabla od słuchawek dzięki specjalnie zabezpieczonym wycięciom. Kieszenie są na tyle pojemne, że można tam schować niemal wszystko, Od małej butelki z wodą po paczkę kulek. Ich rozmieszczenie zostało tak dobrane, aby dostęp do nich był możliwy również po nałożeniu na wierzch kamizelki taktycznej lub pasoszelek.

No i ostatnia kieszeń znajdująca się na plecach. Raczej do przenoszenia płaskich przedmiotów.

UŻYTKOWANIE:
Jeżeli chodzi o właściwości cieplne, jest naprawdę dobrze. Nakładając polar na sam t-shirt do temperatury około 5 stopni Celsjusza, będzie nam ciepło, natomiast jeżeli poczujemy nagromadzające się ciepło możemy rozsunąć suwaki znajdujące się pod pachami, aby zapewnić sobie lepszy przepływ powietrza. Jednak w wietrzne dni można poczuć lekki chłodek z uwagi na przewiewność materiału.

Co do samego noszenia nawet na co dzień to nie ma się do czego przyczepić, Polar jest naprawdę wygodny i nie krępuje ruchów.
Nic nie będzie nas uwierać zarówno podczas wyprawy na zakupy jak i podczas działań bojowych. Jedyne na co warto zwrócić uwagę to jego rozmiary po złożeniu. Do najmniejszych nie należy, mój 30l plecak wypełnia co najmniej w połowie.
Kieszenie są naprawdę fajnie rozmieszczone, więc wszystkie niezbędne przedmioty można sobie w sensowny sposób posegregować i mieć do nich szybki dostęp.
PODSUMOWANIE:
Co tu dużo mówić, sensowny polar za sensowne pieniądze. Ochroni nas przed zimnem i pozwoli na trzymanie szpeju przy sobie.
Za zdjęcia dziękuję Izie ;)
Comments